Czy warto sprzedać słomę?

Sprzedawanie słomy z pola dla wielu rolników stało się standardem. Jednak praktyka ta budzi także wiele kontrowersji, bowiem w opinii przeciwników tego rozwiązania, wywożenie słomy z pola znacząco zubaża zasobność i żyzność gleby. Zatem przyjrzyjmy się tym argumentom, zanim zdecydujemy, czy warto sprzedać słomę.

Słoma po żniwach – zbierać czy przeorać?

Przez lata sprzedaż słomy stanowiła dodatkowy przychód dla wielu gospodarstw, jednak nigdy nie brakowało krytyków tej praktyki. Grzmieli oni o pozbawianiu gleby wielu niezwykle cennych składników, które wraz ze słomą bezpowrotnie opuszczały pole. Najwyraźniej jednak, w przekonaniu rolników sprzedających słomę, rachunek ekonomiczny przemawiał za takim podejściem. Celowo piszę o przekonaniu, gdyż wiele wyliczeń temu przeczyło. Skoro tak, to ceny nawozów, jakie obecnie obowiązują, a także prognozowana niska podaż tych produktów, mogły tylko tę kalkulację uczynić bardziej wyrazistą. Zanim zdecydujemy, czy warto sprzedać słomę, zastanówmy się, co wraz ze słomą wyjeżdża z pola po żniwach.

Uprawa ścierniska

Wartość nawozowa słomy

Słoma jest źródłem cennej materii organicznej i składników pokarmowych. Szacuje się, że w przypadku najpopularniejszej uprawy, czyli zbóż, odpowiednio zagospodarowane resztki pożniwne, mogą dostarczyć średnio 30 kg azotu, 12 kg fosforu, 62 kg, potasu, 7 kg magnezu i 17 kg wapnia. Wraz z rozkładem słomy gleba zasilana jest także mikroelementami, takimi jak bor, miedź i molibden. Powinniśmy jednak zwrócić uwagę, że zawartość azotu w słomie jest niewielka, a jest on potrzebny do prawidłowego jej rozkładu.

Dodatkowo rozwój mikroorganizmów, jaki zachodzi w czasie mineralizacji resztek pożniwnych, blokuje czasowo dostępność azotu, zarówno glebowego, jak i zawartego w rozkładającej się materii organicznej. Zablokowany azot staje się na powrót dostępny dla roślin po obumarciu bakterii. Jednak aby proces ten nie wywarł negatywnego wpływu na rozwój roślin i wysokość plonu, przyorując słomę, powinniśmy jednocześnie dostarczyć około 40 kg azotu na hektar (dowiedz się więcej o nawożeniu pszenicy). Równie ważne jest odpowiednie rozdrabnianie słomy na polu. Ułatwia i tym samym przyspiesza ono mineralizacje resztek pożniwnych.

Czy warto zbierać słomę?

Powinniśmy pamiętać, że mineralizacja słomy wyraźnie poprawia nie tylko zasobność w makro i mikroelementy, ale także zwiększa ilość próchnicy. Zmienia to strukturę gleby i podnosi jej żyzność. Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, należy przyjąć, że pozostawianie słomy na polu przynosi pozytywne efekty. Więc rosną także zyski, zarówno w krótkiej jak i długoterminowej perspektywie.

Czy warto sprzedać słomę? Odpowiedź na to pytanie, w świetle przytoczonych informacji, jest chyba oczywista. Jedynym uzasadnionym przypadkiem zbierania słomy jest sytuacja, w której wraca ona na pole wraz z obornikiem. Tak na ogół jest w gospodarstwach prowadzących produkcję zwierzęcą.

Bibliografia

  1. Czubiński T., Nie sprzedawać cennej słomy. Top Agrar Polska. 2018, 07, s. 102-105. [Google Scholar]
  2. Kuś J., Madej A., Zagospodarowanie słomy a bilans glebowej materii organicznej. Zagadnienia Doradztwa Rolniczego. 2017, 4 (90), s. 40-57. [Google Scholar]
  3. Kwaśniewski D., Ocena produkcji i potencjalnych możliwości wykorzystania słomy do celów grzewczych na przykładzie powiatu żywieckiego. Inżynieria Rolnicza. 2008, 6 (104), s. 113-119. [Google Scholar]
  4. Sikora M., Zanim sprzedasz słomę… Wieś Kujawsko-Pomorska. Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie. 2008, 86, s. 17. [Google Scholar]
  5. Szwedziak K., Energetyczne wykorzystanie słomy na terenie województwa opolskiego. Inżynieria Rolnicza. 2010, 5 (123), s. 275-281. [Google Scholar]

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować!

Ocena 5 / 5. Liczba głosów: 4

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy(-a)!